Historia krzeszowskiego obrazu Matki Boskiej Łaskawej



Publikacja „Historia krzeszowskiego obrazu Matki Boskiej Łaskawej” opisuje znane mi losy cudownego wizerunku z Krzeszowa.

https://books.google.pl/books?id=DwHpDwAAQBAJ

Gdyby ktoś z osób odwiedzających moją stronę www przeczytał powyższe opracowanie i w trakcie lektury dostrzegł jakieś błędy, to wdzięczny byłbym za ewentualne uwagi, tak abym mógł wspomnieć o nich w poniższych przypisach.

Poniżej moje uwagi dotyczące zawartości drugiego wydania:




1.

Na stronie 41 zawarłem niekompletną transkrypcję opisu umieszczonego na odwrocie kopii krzeszowskiego obrazu z 1875 roku. Dzięki pomocy pana Ullricha Junkera udało się odczytać całość napisu: Conterfey des aus Rimini stammenden Gnaden – Bildes zu Grüssau für Landeshut erworben von Puschmann Caplan 1875 (pol. wizerunek przybyłego z Rimini Obrazu Łaski z Krzeszowa nabyty dla Kamiennej Góry przez kapłana Puschmanna w 1875 roku).




2.

Na stronie internetowej https://www.kreislandeshut.de/kreis-landeshut/albendorf-hartauforst/gruessau/ znajduje się nastepujący opis krzeszowskiego klasztoru sióstr szarych: "Klasztor św. Józefa sióstr szarych. Źródło: Schlesischer Gebirgsbote Nr 5/1994. Siostry szare św. Elżbiety pojawiły się w Krzeszowie 8 listopada 1893 roku. Pierwsze trzy siostry mieszkały w dużym budynku klasztornym, w 1918 roku nabyto stary młyn dolny Niedermühle przy moście Johannesbrücke. Głównym zadaniem sióstr była opieka nad chorymi z rodzin w Krzeszowie i okolicznych wioskach. Ponieważ zadania stale rosły, z biegiem lat do Krzeszowa przybywało również więcej sióstr. Szeroko zakrojona przebudowa budynku umożliwiła po 1930 roku otwarcie przedszkola, jednakże NSDAP nakazała je zamknąć latem 1941 roku. W zmodernizowanym budynku znalazło się teraz miejsce nie tylko dla sióstr, ale także dla ponad dwudziestu gości, którzy chętnie zamieszkiwali tu w czasie rekolekcji lub wakacji. Także w małym domu starców niektóre kobiety i mężczyźni znaleźli pełne miłości przyjęcie i opiekę. Przełożonymi były siostry Evangelista Otte i Josepha Wien. Przedszkole prowadziła od 1934 roku siostra Christiana Lehnert". W oryginale: "Das St. Josephs-Stift der Grauen Schwestern: Quelle: Schlesischer Gebirgsbote Nr. 5/1994. Am 08. November 1893 wurden die Grauen Schwestern von der Hl. Elisabeth in Grüssau eingeführt. Die ersten drei Schwestern wohnten im großen Klostergebäude und erwarben im Jahre 1918 die alte Niedermühle an der Johannesbrücke. Die Hauptaufgabe der Schwestern war die Pflege der Kranken in den Familien in Grüssau und den umliegenden Dörfern. Da die Aufgaben ständig zunahmen, kamen im Laufe der Jahre auch mehr Schwestern nach Grüssau. Umfangreiche Umbauten des Hauses ermöglichten nach 1930 die Eröffnung eines Kindergartens, den die NSDAP jedoch im Sommer 1941 wieder schließen ließ. Das modernisierte Haus bot nun außer den Schwestern noch Platz für über 20 Hausgäste, die zu Exerzitien oder während der Ferienzeit gern hier wohnten. In einem kleinen Altersheim haben auch einige Frauen und Männer liebevolle Aufnahme und Betreuung gefunden. Die Oberinnen waren Schwester Evangelista Otte und Schwester Josepha Wien. Den Kindergarten leitete seit 1934 Schwester Christiana Lehnert".

Wpis ten zilustrowany został fotografią podpisaną "Die Kapelle der Grauen Schwestern" (pol. kaplica sióstr szarych), na której widać, wiszącą w owalnej ramie na ścianie nad ołtarzem, kopię obrazu Matki Boskiej Łaskawej. Bardzo ciekaw jestem dalszych losów tego wizerunku.




3.

W rozdziale "Obraz przemawia do zakonnika" wspominam cystersa określanego jako "Cellerarrio Fratre Ioanne", "Pat. Johann Cellarius" czy też "Joannes Cellerarius". W trakcie opisywania tego zakonnika przyjąłem, że mowa tu o zakonniku o imieniu Johann czy też Joannes, którego nazwisko brzmiało Cellerarius. Jednakże o. Ambrosius Rose na 22 stronie swojej książki "Professbuch von Grüssau" zakonnika tego wzmiankuje następująco: "1346 25. Mai: P. Johannes, Cellerar, wurde während der Vigil von Christi Himmelfahrt im Chor vom Blitz erschlagen" (pol. 25 maja 1346 roku ojciec Johannes, Cellerar, zginął na chórze od uderzenia pioruna w wigilię Wniebowstąpienia Pańskiego). Widać tutaj wyraźnie, że "Cellerar" to nie jest nazwisko, lecz słowo uzyte dla określenia urzędu pełnionego przez tego zakonnika. Funkcja ta objaśniona została na 17 stronie przywołanej książki: "Cellerarius - Leiter der Klosterverwaltung, Kellner" (pol. szef adminstracji klasztou, kelner). Oczywiście wyraz kelner ma tu nieco inne znaczenie aniżeli to znane współcześnie.


Wróć